cze 23 2004

Po biwaq


Komentarze: 5

>Biwak byl zajebisty, zwlaszcza noc. Ja (jak zwykle) przygotowalem odpowiedni sprzet;] - wzialem maly halogen:D (bardzo czesto robilem za latarnika). W ogole spalem tylko 3hours, a niektorzy wcale nie spali;].

A w piatek koniec roq i cale szczescie.

Krotka notka, ale co poradze;]. Nara, ide rypac w Q3A.

don_sotto : :
27 czerwca 2004, 09:41
no wycieczka dała rady hehe:] ja nic nie spalem i nie marudzie :PPPP
baśka
27 czerwca 2004, 00:00
no wycieczka byla świetna. TAk szczeze to ja w ogole nie spalam. Musze przyznac ze fajne historie opowiedasz. No i wiedziałam ja sie w latarnika zabawiasz. Ale było super.papa
2uM!dE3
24 czerwca 2004, 14:06
Hehe ja bylam lepsza najwiecej zer wszystkich spalam bo normlanie 3,5 godziny :D Łii :D Hehe ale bylo rzeczywiscie zajebiscie noi tak wogle heheh :D Jutro juz wakacje tera ostatnia lekcja w tym roq szkolnym- technika :D No to koncze pozdro pa trzym sie
24 czerwca 2004, 12:06
WaaaaaaaaKaCje:D:D No jeszcze jutro i już będą:D:D:D:D:D:D::D:D ołjeeeeee:D W końcu;] A do co do biwaków to są zawsze super:D:D:D:D najlepsze co moze być:D Oki lece pozdro! :D
_Ewulka_
23 czerwca 2004, 20:20
i co ze krotka-nie liczy ilosc tylko jakosc:D:D a co do wycieczki to rowniez uwazam ze b yla zajebista;];] wiecej takich biwakow;];]posdro

Dodaj komentarz