Wena...
Komentarze: 1
Moje opowiadanie "Don Sotto i Cyrateusz: Ladnia Cyrenejska" konczy sie w momencie, kiedy bohaterowie docieraja do Oceanu Wiecznego. W czesci trzeciej pt.: "Don Sotto i Cyrateusz: Swiatynia gryfów" zaczynaja budowe lodzi (tratwy) i przeprawiaja sie przez Ocean Wieczny, az do Zlej Ziemi. Niestety, tuz przed ladem tratwa napotyka sztorm, ktory ja doszczetnie niszczy. Bohaterowie zostaja rozdzieleni. Don Sotto budzi sie na plazy. Po krotkim odpoczynku idzie w postaci konia wglab ladu. W lesie spotyka czlowieka, ktory, jak sie okazuje, byl stajennym na Szczycie Swiata. Rozpoznaje on Don Sotto nawet w postaci konia.To ten czlowiek wprowadza glownego bohatera w trzon sporu rodow, a takze daje mu nowa moc. Oto krotkie streszczenie tego, co mi sie dzisiaj przysnilo. Pokazalem moje pierwsze opowiadanie z serii "Don Sotto i Cyrateusz" Ayashii, ktora tez ma bloga na tym serwerze. bardzo sie jej spodobalo. Moze niedlugo je zamieszcze tutaj. Wybor nalezy do was. W komentach piszcie (oprocz normalnego wpisu) TAK, lub NIE.
Dodaj komentarz