Komentarze: 5
Nie no wkurza mnie pies sasiadki ktory pol zycia spedza na siedzeniu w oknie i gapieniu sie w no wlasnie co? I tak siedzi pol dnia w oknie.A w nocy to dopiero szczeka ze nie wiem. A najgorsze juz jest rano kiedy bachory z sąsiedztwa go mecza oooo i to o 6-7 godzinie rano. Kuuuuurde spac sie nie da!!! Chyba wezme swoj prochowiec, dwie czterdziestki piatki i go skasuje przynajmniej bedzie cisza na podworq i okolicach:D. hehehehe no zartuje przeciez ;] ale spac i tak sie nie da :D. nara