Komentarze: 3
Teraz jest 06:05. Koncze szablon na bloga, ale to nie jest najwazniejsze. Otoz przed piecioma minutami obudzilem sie. Wszystko przez moj sen. Dzieki niemu na jawie zwiedzilem Burkitsville! Ale raczej wolalem czesc detektywistyczna-przygodowa, a nie czesc dla FPP - maniakow. Myslalem, ze zawalu dostane, kiedy demony (bezcielesne) zaczely wychdzic ze scian domu Kyle'a Brody'ieg, w ktorym wlasnie bylem, a nie mialem nic oprocz latarki i Dziennika Misji - wszystko zostawilem na stole w drugim pokoju(Oczywiscie drzwi sie zatrzasnely!!). Jakos je wywarzylem i wzialem bron. Nawet nie weicie, jak trudno jest celowac bez celownika laserowego!(W grze taki jest) Opowiem jeszcze jedna historie, nie bede wam zalowac. Otoz kiedys robilem gre Blair Witch Project: Sprawa Rustina Klarra. Kiedy chwilowo rzucilem robote na pare tygodni po zrobieniu 90 poziomow, pewnego dnia wiedzma w moim snie pojawila sie jako latajacy kosciotrup w przezroczystej szacie przelatujaca przez moj dom. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak obrzydliwie wygladala. W ten sposob zmotywowala mnie do robienia gry dalej i wymyslilem fabule 2 czesci.
A szablon wciaz robie... Beda podstrony :Postacie, Potwory, Miejsca i mysle nad Przedmioty. Trzymajcie sie all.